PRAKTYCZNE PORADY i CIEKAWOSTKI

Zebrane przez Survivalowców dla Survivalowców.
(Dokładnie muszę się dopytać Kriska skąd to wziął, bo gdzieś mi umknęło czy zebrał to sam, czy dostał od kogoś - w grę wchodzi jedna z osób podpisanych przy poszczególnych poradach /Fredi?/ :-)
monter)
Ta strona jest dla wszystkich survivalowców, traperów itp., żądnych przygód i ryzyka.
Wymieńmy się wiedzą na temat sprzętu, ubioru, terenów, dosłownie wszystkiego co jest związane z wyjazdami za miasto i przetrwaniem. :-)

Nigdy nie zakładaj worków albo prezerwatyw na stopy w celu ochrony ich przed zmoczeniem, nabawisz się tylko strasznych odparzeń. Może się wydać śmieszne, ale wiele razy spotkałem się z takimi przypadkami.
Proponuje mały cytat: " Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ... ludzka głupota. I nie mam pewności co do Wszechświata. - Albert Einstein.

Hanz (hanz@box43.gnet.pl)

Podczas wędrówki w zimie pamiętaj, że idąc w śniegu do kolan tracisz więcej kalorii niż górnik pracujący na przodku. Dlatego pij gorącą herbatę jak najczęściej, nawet co godzinę. Herbata powinna być bardzo słodka. Myśliwi polujący w tajdze - rdzenni mieszkańcy tamtych terenów - słodzą kubek herbaty nawet DZIESIĘCIOMA kostkami cukru.
W lecie pij wodę nawet wtedy, kiedy nie chce ci się pić. Najlepiej kilka łyków co 20 - 30 min podczas marszu. Organizm wymaga uzupełniania wody częściej niż wskazuje na to uczucie pragnienia. W ten sposób o wiele później zaczniesz odczuwać zmęczenie.

Witek (vitekp@box43.gnet.pl)

Przed wyjazdem pomyśl, jaki element wyposażenia może się zepsuć i zastanów się, jak temu zaradzić.
Zawsze zabieraj ze sobą zapasowe skarpetki.

Marcin

Jeżeli potrzebujesz pomocy to nie ubieraj się w moro, nie próbuj się maskować. Tylko kolory jaskrawe typu pomarańczowy, żółty, czerwony. Wiedz, że pomoc np. helikopter prędzej zauważy cię w tym ubraniu.

Raistlin

Jak masz mało wody - nie jedz tłustego żarcia. Do trawienia tłuszczy potrzeba dużo wody.

Kupując dobrą latarkę oszczędzasz na bateriach i wadze plecaka. Mini MAG-LITE'A na 2 baterie AA (R6) świeci 7 godzin na bateriach alkalicznych. Kosztuje z 80 PLN, ale świeci porządnie, jest wodoodporna, mała, nie mruga bo ma platynowane styki. Większości firm latarki na 2 AA świecą ok. 3-4 h. (MAX).
Za 10 PLN sprzedam dużą bazę firm krajowych (Adresy, Telefony), oferujących ubranka, śpiwory, latarki, noże, siekiery, drobne akcesoria przydatne pasjonatom SURVIVAL'U i turystyki. (Wydasz dużo więcej dłubiąc w Internecie, lub dzwoniąc do firm spoza twojego miasta).

Rafal Kurtyka (raf00@friko5.onet.pl)

Gdy idziesz, nie spożywaj i nie pij. Krew w większych ilościach znajduje się wtedy w mięśniach (najwięcej w czasie dużego wysiłku). Jeśli będziesz jadł i pił w czasie męczącego marszu zagraża to twojej wątrobie i żołądkowi. Serce też ma wtedy więcej do roboty i się szybciej męczysz. A chyba nie o to chodzi!

Kliper - Akademia Przetrwania (apkliper@kki.net.pl)

Może to śmieszne, ale jak idziesz w nocy na azymut, to trzymaj kompas z dala od latarki (co najmniej w drugiej ręce). Latarki często wytwarzają pole elektryczne, które może dość znacznie fałszować wskazania kompasu.

Sokół (sokol@irc.pl)

"Nigdy nie zakładaj worków ani prezerwatyw na stopy w celu ochrony ich przed zmoczeniem, nabawisz się tylko strasznych odparzeń"- lekka bzdura, w sytuacjach kiedy nie można wysuszyć butów, a przed nami długa droga, niezałożenie worków może oznaczać o wiele szybsze odparzenia, zgadzam się tylko z tym, że na dłuższą metę mogą stać się niebezpieczne, bo należy co jakiś czas wietrzyć nogi (dotyczy to tylko ludzi z dwoma parami skarpet, wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo spuchnięcia stóp).

Michal Rendak (rendi@polbox.com)

Hanz ma racje!!! Nie nakładajcie na nogi worków foliowych, to grozi poważnymi odparzeniami. Mokre buty mogą również odparzyć stopy, ale można temu zaradzić - specjalnymi siatkowymi wkładkami (polecam produkcji Boreala) i dwiema warstwami skarpet (wełniane od spodu, bawełniane od wierzchu). A co do prezerwatyw - nie dość, że odparzają, to jeszcze obciskają stopę i utrudniają krążenie.

Marcin (mmorawski@netservice.com.pl)

Moim zdaniem w typowym surwiwalu zamiast noża bojowego lepiej sprawdza się toporek + scyzoryk. Radzę spróbować.

Stiepan (interstiepan@poczta.onet.pl)

Miej przygotowana podpałkę do ogniska (np. w małej puszce). Może to być kawałek kory brzozowej, wata, ogarek świeczki. Nie waży dużo, nie zajmuje miejsca, a może uratować życie.

Radek (radzio_r@go2.pl)

Miej przy sobie srodek, przez ktory mozna wezwac pomoc; powiadamiaj ludzi o tym ze sie gdzies wybierasz i mow kiedy wrocisz. Przypomnij sobie podstawowe kody: morse'a, lotniczy, marynarski i telefoniczny.

Yan (amis@friko4.onet.pl)

Uzywajac czerwonego swiatla noca do czytania mapy musisz byc pewny ze mapa jest czytelna. "Zwykla" turystyczna mapa nie jest bowiem czytelna przy czerwonym swietle. Niektore znaki i kolory mapy staja sie niewidoczne podczas uzywania czerwonego swiatla. Sprawdz przed wyruszeniem na wyprawe czy mozesz poslugiwac sie taka mapa. Pamietaj ze czerwone swiatlo jest 4 krotnie mniej widzialne i wykrywalne przez ludzkie oko niz swiatlo biale.

Wojtek Sie ma (wojtekspol@hotmail.com)

Badz rozsadny! Pamietaj, ze Twoje zycie i zdrowie jest warte o wiele wiecej, niz nawet najlepsza przygoda. Jesli je narazasz, postepujesz wbrew podstawowej zasadzie survivalu - masz przeciez przetrwac, a nie zrobic sobie krzywde.

Elrond33

To co nas chroni przed wypadkami to dwie rzeczy:
Wewnetrzna dyscyplina i umiejetnosci przewidywania "przyczyna-skutek"

Do wycieczek gorskich nie polecam butow wojskowych, ale obowie gorskie, najlepiej SKARPA - noga dobrze oddycha i rzadziej obcieraja, warto nowe SKARPY tydzien przed wyjsciem rozchodzic, a jak sie chce nowe buty, ktore nie wymagaja rozchodzenia to polecam SALOMONy, ale sa mniej trwale.

Jak chcecie sie bawic w jakies podchodzenie czy cos w tym rodzaju, nie ubierajcie kurtek z goretexu - szeleszcza.

Maciek (lorca@data.pl)

Nie badz twardzielem, staraj sie myslec rozsadnie!

Pawel Torebka

Nie sluchaj rad - rob to co drzemie gdzies w glebi twojego instynktu.

Jary (dr4gon@ahoj.pl)

Zawsze przed wyjsciem odpowiednio "przygotuj" zapalki aby byly one nieprzemakalne, tzn. zalej kazda z osobna (mozna tez wszystkie razem ale tego sposobu odradzam :)) cienka warstwa wosku, to uczyni je nieprzemakalnymi a przy potarciu zapalka o tarke wosk zejdzie. Stuprocentowa wyprobowana metoda.

Jary (dr4gon@ahoj.pl)

Mozesz byc silnie uzbrojony i ubrany w kamizelke kuloodporna, mozesz miec najnowsze buty czy tez helm, ale tylko twoje odpowiednie wyszkolenie psychofizyczne i przytomnosc umyslu ocali Cie przed "PIEKLEM".

UWAGA! na wszystko co sie rusza i oddycha. Moze byc NIEBEZPIECZNE!

Pluskwiak-PingU-Kleo-Sztokholm (pluskwiak@kki.net.pl)

Nie spac! Zwiedzac! - Andrzej Zaborowski

JKN (jkn@red.alpha.net.pl)

Hej ludzie (survivalowcy, militarysci i inni postrzelency), zostawcie w domu swoje super wygodne 7-milowe buty, sprzet alpinistyczne wart setki zlotych. Zabierzcie ze soba zawsze wierna rogatywke lub beret (czy co tam na glace wdziewacie) jakis nozyk i troche zapalek i sproboujcie zrobic w buszu to co robicie co tydzien. O wiele lepsza radoche sprawiaja przeprawy i zjazdy linowe bez karabinczykow i innych dopalaczy. Nie znaczy to ze udaje fizola, ktory "nie nosi i nie prosi", lecz staram sie tak wyszkolic w kazdej sytuacji a przede wszystkim dobrze bawic, a zabawa zaczyna sie wtedy kiedy jest CHLODNO, GLODNO i CHUGOWO ...

Wilku (wilku34@poczta.onet.pl)

Na każdy biwak, rajd i wyprawę warto zabrać tabliczkę czekolady bo dodaje sił !!!

Moczar (moczara@wp.pl)

Nigdy na wyprawy nie zabieraj przypadkowych ludzi (dopiero poznanych), nie znasz ich i nie wiesz jak zareagują w razie niebezpieczeństwa(czy ci pomogą, czy cię zostawią). Ponadto swoim charakterem i sposobem bycia mogą zepsuć twoją długo przygotowywaną wyprawę.

Nóż powinien mieć drewnianą rękojeść, powinien dobrze pasować do ręki (nie kupować noży przez wysyłkę, chyba że jest możliwosć zwrotu), piła na grzebiecie nie jest potrzebna, ostrze musi być ze stali lekko twardej (za miękka stal wygina się, za twarda stal jest zbyt łamliwa), musi posiadać jelec aby chronił rękę w czasie wykonywania jakiejkolwiek pracy np. gdy się obsunie w czasie strugania. Nóż powinien być przyjacielem, a nie tylko przedmiotem - to jest twój NÓŻ survivalowy.

TRAPER z BOS

Pamiętaj, że im więcej czasu spędzisz na przygotowaniu wyprawy tym większa szansa, że będzie ona bardziej udana. Wszystkie małe przedmioty (latarka, scyzoryk...) najlepiej jest przywieszać do plecaka na krótkim sznurku, na pewno się nie zgubią. Nie kupuj butów Alpinusa, szybko się rozwalają, najlepsze są SKARPY, bierz jak najmniej odzieży, mniej dźwigania, a i tak nikt nie będzie cię obwąchiwać w lesie.

Ciacho (loppo@poczta.onet.pl)

Idzie zima warto pamiętać że ubieranie się na cebulkę jest dużo efektywniejsze od noszenia grubych ubrań. Zawsze pamiętaj o właściwym przygotowaniu legowiska do spania (nigdy bezpośrednio na ziemi), bo to się potem zemści! Na rozpałkę ogniska najlepiej nadają się końcówki zmarzniętych gałęzi.

KOBRA exALASTOR (andrzej@poczta.onet.pl)

Uwaga, nigdy nie wkładajcie noża ze zdjętą pochwą do plecaka, może się to źle skończyć.

Wizard

Praktyczną listę ekwipunku znajdziesz w Niezbędniku http://zhr.pl/niezbednik Listę wystarczy wydrukować a potem odznaczać zapakowane już rzeczy. O niczym się wtedy nie zapomni. W niezbędniku też znajdziesz wiele innych porad.

Mateusz

Przykładową listę ekwipunku wraz z opisami znajdziesz też tutaj.

Na wyprawy bierz ze sobą maść rozgrzewającą. Ja osobiście polecam Ben Gay. Pomaga na stłuczenia i nadwyrężenia mięśni i stawów, zwłaszcza po długiej wędrówce.

Astaroth

Jeśli już idziesz pamiętaj:
- idź tam, idź tu, niech braknie Ci tchu,
- płyń wzwyż, płyń w niż,
- dopóki sił, trzeba żyć,
- dopóki sił, trzeba iść, trzeba biec, nie dać się.

Grzegorz Chudzik (pdk.8rwdh@zhr.pl)

Jak nie dać się namierzyć z ogniskiem w lesie? Róbcie coś zupełnie przeciwnego, niż ja zrobiłem a uda się :-) szczegóły

Zbynek Ltd. (sp2scf@priv4.onet.pl)

Nożem survivalowym nie rzucamy dla zabawy, nie wbijamy w ziemię i nie zostawiamy na ziemi.
Noża nie konserwujemy olejami jadalnymi.
Nóż przechowujemy suchy lub smarujemy głownię smarem.
Nigdy nie wkładamy mokrego noża do pochwy.
Stal wysokowęglowa jest wytrzymalsza od wysokostopowych nierdzewek, ostrzy się łatwiej i tępi wolniej, wystarczy dbać o taki nóż aby nie rdzewiał. Nierdzewka też rdzewieje tylko wolniej.
Nie ostrz noża jak brzytwę, 25 stopni to optymalny kąt ostrzenia dla noża survivalowego noża.
Daruj sobie pojemnik w rękojeści &#*@!! -osłabia konstrukcję.

Latarki z tworzyw są lżejsze a nowoczesne tworzywa bardzo wytrzymałe. Nauczony przykrym doświadczeniem :( -spróbuj zmienić żaróweczkę w MiniMaglite jak pada deszcz a łapki są skostniałe ;(. Firma Peli Products (Pelican) robi doskonałe i bardzo trwałe latarki, w których wymienia się cały odbłyśnik z żarówką. Żarówki Pelicana są dodatkowo dużo trwalsze od tych w MiniMaglite (min. 20-30h świecenia a w MiniMaglite żarówka czerniała mi i słabiej świeciła już na pierwszym komplecie baterii i przeżywała w porywach 10-20h). Wszystkie są wodoodporne. Modele na 2xAA lub 2xAAA świecą bardzo przyzwoicie.

Pamiętaj aby wziąć ze sobą zapasową żarówkę (albo moduł, żarówka+odbłyśnik) i zapasowe baterie.

Chcesz zminimalizować wagę latarki, kup baterie litowe. Energizer robi takie w rozmiarze AA(R6). Zimą będą świeciły 2-3 razy dłużej od alkalicznych mimo podobnej pojemności. Są lżejsze i odporniejsze na niskie temperatury. Niestety ceny są 2-4 razy wyższe od alkalicznych :(.

Pamiętaj aby zabezpieczyć latarkę na czas transportu. Aby się nie włączyła, można włożyć między styki bateryjek kawałek papieru lub przykleić kawałek taśmy izolacyjnej. Pamiętaj aby żarówkę odtłuścić, jeżeli udało ci się jej niechcący dotknąć. Peli Products ma w ofercie latarkę L1. Biała dioda, 130h świecenia (20h mocne światło a potem takie, że da się tylko czytać mapę i książkę w namiocie). Żywotność diody - 10.000h. Cztery baterie guzikowe LR44. Wielkość - gruby kciuk. Wygodny sznurek na szyję, kółko (można nosić jak brelok). Waga -25 gram. Polecam, doskonała latarka awaryjna, zapasowa.

Więcej informacji o latarkach i nożach Cold Steel - rafkur@post.pl; tel. 602650089 :)

Oprócz latarki weź w teren świeczkę albo podgrzewacz ... no i zapałki albo zapalniczkę :-)

Do pakowania i zabezpieczenia przed wilgocią polecam woreczki strunowe. Dostępne w przeróżnych rozmiarach w hurtowniach z opakowaniami.

Wszelkie owalne przedmioty (latarki, obuch od toporka, saperki) to doskonałe miejsce do przyklejania kawałka taśmy izolacyjnej albo lasotaśmy. Zawsze może się przydać.

Zimą warto się zaopatrzyć w pomadkę ochronną do ust i krem ochronny z filtrem do twarzy i rąk (ostanio dostałem w prezencie firmy Neutrogena (ponoć testowany na Spitzbergenie). Ja tam nie lubie mieć popękanych ust i dłoni ;). Na pomadkę można nawinąć kilkanaście centymetrów taśmy elektroizolacyjnej.

Polecam jeden z tomów G.P. Małachowa z gatunku medycyna naturalna: "Biorytmologia i Urynoterapia". Tytuł mówi sam za siebie :). Działa -testowałem.

Jak słoneczko mocno przygrzewa, dobrze pomyśleć zawczasu o kapeluszu lub chustce... zanim mózg się ugotuje a usmażone uszka nie dadzą nam spać w nocy. A krem z filtrem też niekoniecznie dobrze służy tylko biznesmenom na plaży ;).

Najmocniejsza nitka jaką znalazłem to plecionka wędkarska (sprzedają różne grubości). Z powodzeniem może zastąpić dużo grubszy sznurek. Nie sprawdza się tylko, kiedy trzeba rękoma coś na niej wciągnąć itp., jest za cienka i nie ma jak tego złapać a napięta, w skórę wchodzi jak skalpel.

Odcinając końcówkę strzykawki otrzymujemy dość sprawny, podciśnieniowy odsysacz do jadu.

Jak masz telefon GSM, pamiętaj o naładowaniu przed wyjściem w teren. Przy słabym zasięgu (góry itp.) bateria pada czasem 4-5 x szybciej niż w mieście. Jak śpisz z dala od gniazdek w namiocie, lepiej nosić stale wyłączony (bateria minimalnie się rozładowuje) i włączać tylko w sytuacjach awaryjnych.

Dobrze mieć spisane ważne telefony (GOPR,TOPR,Policja,ambasady,psychoterapeuta ;),swój bank, wydział kart kredytowych itp. jak się jedzie daleko od domciu. Czasem może się też przydać (odpukać) zeskanowany lub skserowany komplet wszelkich dokumentów schowany poza portfelem oraz drugi zostawiony komuś z rodziny w domu.

Jak jedziesz do kraju, z którego wyszła właśnie np. armia USA... dobrze się zastanów, czy na połowie twoich ubranek i zabawek muszą dyndać metki made in USA ;) i czy w kosmetyczce spać może spokojnie pomadka maskująca i garota (nawet ta do drewna) ;)). Nie wszyscy pewnie czują się tam przez nich oswobodzeni...

Rafał Kurtyka (rafkur@post.pl)

Najlepsze latarki to czołówki, obie ręce wolne i świecą gdzie patrzysz.

Yacek (jacekpoczta@wp.pl)

Idź poprostu przed siebie. Załóż dobre buty i wędruj. Przystawaj na chwilę aby się rozejrzeć. I tak idź do przodu.

Ania (asmak@wp.pl)

Nie pij wody na słońcu, tylko w cieniu. Mniej będziesz się pocił.
Nie zdejmuj ubrania w czasie marszu w upale. Za dużo będziesz musiał pić.
Nie pij bo się zmęczysz. Pij na postojach co 10 km i to po 5 minutach od zatrzymania.
Nie pij haustem tylko potrzymaj wodę 5 sek. w ustach. Nie pij zimnej wody. Zmęczysz się.

Marcin "KLIPER" Kopeć (akademia.przetrwania@interia.pl)

Jeżeli chcemy jeszcze pochodzić trochę w naszych butach to nie suszmy ich przy otwartym ogniu, lepiej włożyć do środka gazety lub suchą trawę. Nie pij przed snem herbaty, jeśli nie chcesz w nocy wstawać za potrzebą. Na każdej wycieczce rób zdjęcia i prowadź dziennik - na pewno nie pożałujesz tych kilku poświęconych chwil.
Przy wybieraniu śpiwora odejmij zawsze 15`C od ekstremalnej temperatury, bo możesz nieco zmarznąć. Świeżym sokiem z pokrzywy smarujemy ślady po ukąszeniach komarów i po spotkaniu z nią samą.
Jeżeli nosisz ze sobą nóż, noś również zestaw pierwszej pomocy. Zawsze wkładaj drugą baterię do latarki na odwrót - aby w plecaku się przypadkowo nie włączyła.
Dobrze jest mieć czerwony filtr do latarki, ułatwia to czytanie mapy i kompasu w nocy, ponieważ oczy łatwiej się przyzwyczajają do tego światła.

Fredi

"Zacznij robić to, co możesz zrobić i o czym możesz marzyć"

Johan W. Goethe


[ strona główna ] [ NOTATNIK KRISKA ] [ AKTUALNOŚCI... ]
[ FILOZOFIA SURVIVALU ] [ ABC survivalowca ] [ PRZYGODY i RELACJE ] [ ŹRÓDŁA WIEDZY ] [ DYSKUSJE i ODEZWY ] [ RÓŻNOŚCI ]
[ ENGLISH VERSION ]