To nie żart, ani żebractwo... 'Wyprawa Tunguska 2008' dla zrealizowania programu - zwłaszcza w strefie resocjalizacji - potrzebuje sponsora. Solidnego i świadomego o co chodzi.
Przeczytajcie PDF, posłuchajcie 1 (MP3), posłuchajcie 2 (MP3), obejrzyjcie (avi, mpeg4??)... I pomóżcie!
[12.04.2008.] [29.06.2008.] [24.02.2009.]
WYPRAWY TUNGUSKIEJ 2008 NIE BĘDZIE. Wypadnięcie z zespołu człowieka, który miał być naszym przewodnikiem, skutkuje zmianą obszaru działań. Nie odważę się ciągnąć niepełnoletnich uczestników wyprawy w tak dzikie miejsca, których w ogóle nie znam (kwiecień 2008).
Wyprawa w tym roku nie odbędzie się. Inna wersja wyprawy - w Bieszczady Wschodnie - także upadła! Przenosimy ją na następny rok, otuchą zaś jest to, że patroni obiecali, że nas nie opuszczą. Mogą jedynie być zmiany w obszarze działań - nie potrafię do końca przewidzieć spraw technicznych tego rodzaju (czerwiec 2008).
Poniższa mapa zostanie więc na swoim miejscu jako zapowiedź wydarzeń, które mogą się zdarzyć w 2009 roku. Lada moment pojawią się natomiast tu informacje o planach i przygotowaniach. Wyprawa będzie realizowała podstawowe zadanie - spróbowanie tego, jak wpływają pobyt na bezludziu oraz działanie w survivalowej wspólnocie na funkcjonowanie młodego człowieka. A o resocjalizację chodzi...
[04.10.2007.]
Kiedy piszę o sponsoringu, mam na myśli każdą możliwą formę. Jest bowiem sytuacja dość nietypowa:
W każdym przypadku sponsoring może dotyczyć całej wyprawy (ale np. jej drobnych spraw sprzętowych), określonej grupy (zwłaszcza młodzieży z ośrodków), a także pojedynczych osób...
[16.05.2007.]
Przyszedł ten czas, kiedy mogę ogłosić ze swojej strony o przygotowywanej wyprawie, która uda się w 2008 roku na miejsce upadku Meteorytu Tunguskiego.
Dla wszystkich niewtajemniczonych informacja, że w czerwcu 1908 roku miała miejsce największa nowoczesna katastrofa na Ziemi, której pochodzenie miało kosmiczny charakter. W Wikipedii można szukać pod "Katastrofa Tunguska".
Ciekawostką wyprawy będzie to, że pojadą na nią wychowankowie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego z Łodzi, którzy przeżyją resocjalizację w tajdze (kilkaset kilometrów do przejścia w dzikich terenach).
Ponadto pojadą moi młodzi survivalowcy.
Średnia wieku młodzieżowego grona będzie ok. 18 lat.
Oni też wszyscy będą kierować wyprawą.
Dysponować jednak będą wiedzą i doświadczeniem
Jarka KAPIŃSKIEGO - pomysłodawcy wyprawy,
Jacka PAŁKIEWICZA
oraz moim.
Ważne jest też, iż wygląda na to,
że będziemy mieli naprawdę możnych sponsorów.
Ale o tym - sza!,
aby nie zapeszyć...
[23.01.2008.]
Dzięki pomocy łódzkiego Centrum Służby Rodzinie mogę wraz z moimi podopiecznymi Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego ćwiczyć zachowania survivalowe w terenie. Jeździmy do podłódzkich lasów na dwudniowe biwaki w lesie. Efekt takiego biwakowania jest przedstawiony poniżej, w odezwie do sponsorów (a oni i tak tego nie czytają), w postaci pliku mp3.
Pomoc Centrum Służby Rodzinie jest nieoceniona. Mimo zmian dookoła nic się nie zmienia w polskiej oświacie i na własne władze nie można liczyć w ogóle. Zastanawiające, jak własna dyrekcja może być obojętna na działania, które będą służyć placówce jeszcze długo po wydarzeniu. Znawcy mówią wszakże o wyjątkowym zdarzeniu medialnym i naukowym...
I kto by pomyślał, że to styczeń... Zwłaszcza, że cały czas padał deszcz.