ROZMOWA Z DZIEĆMI
[12.05.2007.]
Właśnie słucham jednym uchem niedzielnej porannej audycji radiowej Trójki. Pani prowadząca wiedzie z emfazą telefoniczne rozmowy z dziećmi. Tematem są wilki.
Cóż, interesujący temat. Zwłaszcza dla survivalowca lubiącego błądzić po lasach i podskórnie czującego obecność tych psowatych. Albo dla kogoś, kto sam ma się za typ "samotnego wilka".
Nastawiłem ucha. Wyglądało to tak, jak to przez telefon:
- Pani - Powiedz, gdzie występują wilki?
- Dziecko - W lasach... W górach.
- Pani - Bardzo dobrze. Gdzie jeszcze?
Tu zacząłem się zastanawiać, czy Pani nie oczekuje odpowiedzi, że w morzach, ale dziecko jakoś sobie poradziło...
- Dziecko - Nic nie słychać!
- Pani (głośniej) - Gdzie jeszcze?
- Dziecko - W Bieszczadach.
- Pani - W stadach? No nie. Występuje także samotnie. No to powiedz jak nazywa się samica wilka?
- Dziecko - Nic nie słychać! Głośniej
- Pani - Dobrze, będę mówić głośniej. Jak nazywa się SAMICA?
- Dziecko - ...? Stanisław?
- Pani - Nie. To nie jest dobra odpowiedź.
Jak w życiu, jak w życiu...
[ strona główna ]
[ NOTATNIK KRISKA ]
[ AKTUALNOŚCI... ]
[ FILOZOFIA SURVIVALU ]
[ ABC survivalowca ]
[ PRZYGODY i RELACJE ]
[ ŹRÓDŁA WIEDZY ]
[ DYSKUSJE i ODEZWY ]
[ RÓŻNOŚCI ]
[ ENGLISH VERSION ]