[ Beskidy ]
[ Bieszczady ]
[ Bory Tuchulskie ]
[ Góry Sowie ]
[ Góry Świętokrzyskie i okulice ]
[ Karkonosze ]
[ Lasy Włocławsko-Gostyńskie ]
[ Narew i dorzecze ]
[ Puszcza Białowieska ]
[ Puszcza Kozienicka ]
[ Puszcza Notecka (Nadnotecka, Notecko-Warciańska) ]
[ Sudety ]
materiał w trakcie aktualizacji
MapaGóry Sowie to pasmo górskie długie na ok. 26 km i do 13 km szerokie, położone w Sudetach środkowych.
Granice Gór Sowich stanowią:
na zach. i pn.-zach. dolina Bystrzycy oddziela je od Gór Wałbrzyskich,
na pd. sąsiaduje z Obniżeniem Noworudzkim i Kotliną Kłodzką,
na pd.-wsch. poprzez Przełęcz Srebrną łączy się z Górami Bardzkimi.
Ze względu na różnice w budowie geologicznej Góry Sowie nie tworzą jednolitego masywu.
Wyodrębnia się ich część pn.-zach., silniej rozczłonkowana dolinami dopływów Bystrzycy na poszczególne garby i grzbiety, na ogół równoległe do głównego pasma, przybierające kierunek z pn.-zach. na pd.-wsch.
Centralną część Gór Sowich, między Przełęczą Walimską a Przełęczą Srebrną, tworzy jednolite pod względem geologicznym, słabo rozczłonkowane pasmo o zrównanej, łagodnie ku pd.-wsch. opadającej wierzchowinie, której kulminację stanowi wyniosły masyw Wielkiej Sowy (1015 m).
Płytkie przełęcze: Walimska, Jugowska i Wuliborska
dzielą to pasmo na kilka segmentów o zbliżonej rzeźbie powierzchni szczytowej ze słabo wyróżniającymi się kulminacjami Rymarza, Kalenicy, Popielaka, Szerokiej, Malinowej i Gołębiej.
Ku pn.-wsch., ku Przedgórzu Sudeckiemu, Góry Sowie opadają stromym 400-500 m progiem na linii sudeckiego uskoku brzeżnego.
Ku pd.-zach. schodzą kilkoma stopniami do Obniżenia Noworudzkiego, tworząc dość złożony układ drobnych grzbietów i garbów.
Omijajcie schronisko "Orzeł" ponieważ jeszcze na mapach aktualnych jest zaznaczone jako schronisko PTTK, co jest nieprawdą, ceny są dość wysokie, a obsługa patrzy na "biednych" turystów spode łba.
Polecam natomiast schronisko "Andrzejówka" jest tanie, w środku gór, ze świetną obsługą. Do zobaczenia polecam wszystkie dostępne i "niedostępne" sztolnie.
W górach "nie można" się rozbijać ale nie jest to trudne, nie ma wielu GOPR-owców i jak szanuje się przyrodę to można to robić.
Po drodze na szlaku można spotkać kamienne wiaty z kominkiem.
Polecam najwyższy szczyt "Wielką Sowę" jest tam piękna stara kamienna wieża.