Pałkiewicz i Amazonka

[26.04.2009.]

Wyszła naświeższa książka Pałkiewicza - o Amazonce. Szczerze mówiąc: w jakiś sposób może i przyczyniłem się do jej powstania (jeśli, to w dziesięciotysięcznej części promila), gdyż zapytany o moje zdanie w tej kwestii, mocno zaznaczyłem, że pojawić się powinna.

Dyskusja nad odkryciem źródeł Amazonki była zacięta i niekoniecznie dżentelmeńska. Najbardziej podobał mi się argument "człowieka wątpiącego", który brzmiał mniej więcej tak: "Co to za odkrycie, skoro Józek w zeszłym roku przejeżdżał rowerem koło tamtego miejsca?!" Tymczasem - moim zdaniem - cała kwestia była nieporozumieniem, którego by nie było, gdyby Pałkiewicz użył sformułowania "oznaczenie źródeł", a w końcu przecież wciąż tego stanowiska bronił. Miał do tego pełne prawo oraz wsparcie ze strony przyjętej metodyki, współpracy ze strony specjalistów, a na koniec - ze strony władz państwowych kraju, na którego terenie owe źródła się znajdowały.

Amazonka

Sądzę, że w poodkrywanym już na lewo i prawo świecie, niewiele jest miejsca na kolejne odkrycia. Jednocześnie warto sobie uświadomić, że słowo "odkrycie" oznacza spostrzeżenie, zbadanie, określenie i nazwanie czegoś, co nieustannie koło nas istniało, aleśmy sobie nie zdawali z tego sprawy. Józek mógł nawet moczyć nogi w źródłach Amazonki, ale nie zdawał sobie sprawy, że to Amazonka. Uważał to miejsce za zwykłe mokradło koło ścieżki...

Zdarzenie zatem ma pełne prawo do nazwy "odkrycie", ale skoro kogoś kłuło w oczy, bo zbyt przywiązał się do tajemniczych, samotnych wysp bezludnych, to trudno. Dlatego namówiłem Jacka Pałkiewicza, aby rozwiał wątpliwości i pisał o najnowszym wyznaczeniu źródeł. Czy tak zrobił - przekonajmy się...

Recenzję książek Jacka Pałkiewicza, można znaleźć w naszej liście literatury.


[ strona główna ] [ NOTATNIK KRISKA ] [ AKTUALNOŚCI... ]
[ FILOZOFIA SURVIVALU ] [ ABC survivalowca ] [ PRZYGODY i RELACJE ] [ ŹRÓDŁA WIEDZY ] [ DYSKUSJE i ODEZWY ] [ RÓŻNOŚCI ]
[ ENGLISH VERSION ]